chciałbym się w tobie zakochać. / historia zasłyszana w tramwajowym przeciągu. spisana naprędce.
kochasz mnie?
nie wiem.
nie kochasz mnie?
skąd wiesz.
a pokochasz mnie?
mógłbym.
czas.
chciałbym się w Tobie zakochać – rzecze on. – może kiedyś.
kiedy jest miłość, a kiedy zakochanie? myśl przebiegła.
taka ułuda. subtelna manipulacja. czysta asekuracja.
balans na krawędzi, odpływy i przypływy. wyrafinowana gra. uzależnienie. pociąg donikąd.
czekała. tak bardzo. a smutek jej serce pożerał.
Ja nie wiem czy będę szczęsliwy w związku monogamicznym.
oh.
A chciałbym się w tobie zakochać, pamiętaj.
oh.
czym jest miłość? on rzecze. nikt nie wie czym jest. ot słowa. czy to jest dla ciebie ważne? skoro mi zależy.
oh.
chciałbym być z tobą i tylko z tobą.
nie poznałeś tego? tej radości w sercu? łaskotania w podbrzuszu, potrzeby dzielenia się tym uczuciem?
co czujesz? nazwij to? <bo to takie normalne, wydawałoby się>
czemu tego nie powiesz?
bo czekam na odpowiedni moment.
jaki?
zajebisty.
?
wiem, że chcę być z tobą. do końca świata.
a za kilka lat, to pokochasz mnie?
no może. nie wiem, co będzie za pięć lat.
ale mówiłes, że do końca świata.
ale mi zależy.
i uciekła. przepadła.
koniec.