{
Stylizacja, w której pamięci zostały te cudowne upalne dni, które gdzieś przepadły. Sukienka wypatrzona na wyprzedaży. I tu jak zawsze zadziałała magia detali, które przyciągnęły moją uwagę. Bufki przy rękawach i odkryte plecy. Mogłaby być ciut dłuższa, ale myślę, że latem bez wyrzutów sumienia można zaszaleć z długością. Jeans z którego uszyta jest sukienka jest przyjemny w dotyku i cienki. Na stopach mam klapki, czyli najwygodniejsze obuwie na lato i długie spacery po ulicach miasta. Zazwyczaj chodzę w szpilkach, a klapki zabieram w torbie na wszelki wypadek. Neonowa torebka to tania zdobycz z secondhandu. Neon zagościł też na paznokciach. Oczywiście sporo pozłacanych biżutów. Tak jak lubię.
}
{Zara dress & shoes}
{photo by Kamil Litwin}